Strona główna
nr 1 (3), 1999


Zagubieni posród gór (2)

Katarzyna Ewa Dojwa

W wyniku porozumienia Ribbentrop-Mołotow Rzeczpospolita została podzielona między III Rzeszę a ZSRR. Teren Łemkowszczyzny przypadł w całości Niemcom. Współpraca ukraińsko-niemiecka pozwalała wzmóc akcję ukrainizacji na Łemkowszczyźnie. W latach wojny, w obawie przed terrorem i eksterminacją, zarówno przeciwnicy nacjonalizmu ukraińskiego, jak również łemkowscy autonomiści i sceptycy byli zmuszeni do ukrywania swoich prawdziwych przekonań i poglądów.
Niezależnie od postawy i zachowań po zakończeniu wojny wszystkich mieszkańców Łemkowszczyzny spotkało wysiedlenie i częściowe rozproszenie wśród elementu polskiego. Zgodnie z realizowaną przez władze koncepcją państwa jednonarodowego zakładano, że rozrzucenie na znacznym obszarze i wymieszanie z pokrewnym kulturowo elementem przyśpieszy proces polonizacji. Po zakończeniu "Akcji Wisła" dla Łemków rozpoczął się trudny i złożony proces wrastania w nowe dla nich środowisko geograficzne, społeczno-etniczne i kulturowe. Przebiegał on w warunkach rozproszenia na znacznym obszarze wśród ludności polskiej grup napływowych, zaniku lub osłabiania tradycyjnych więzi sąsiedzkich i rodzinnych, nieufności władz i współmieszkańców. Instrukcje władzy komunistycznej zakazywały osiedlania Łemków w dużych miastach i tworzenia skupisk większych niż 10 proc. mieszkańców danej miejscowości. Ludność, która do tej pory zamieszkiwała w miarę zwarte terytorium, na terenie Polski uległa przymusowemu rozproszeniu na terenie kilku województw: olsztyńskiego, koszalińskiego, szczecińskiego, wrocławskiego i zielonogórskiego. Wysiedlenie Łemków miało charakter akcji masowej, etnicznej, przymusowej, gwałtownej i wewnętrznej.
Pierwsze lata po przesiedleniu "żyli tylko, żeby przeżyć", licząc na powrót na Łemkowszczynę. Jednak, gdy nadzieje te okazały się bezpodstawne, zaczęli stopniowo przystosowywać się do nowych warunków. Po pewnym okresie stagnacji środowiska ukraińskie i łemkowskie zaczęły podejmować działania na rzecz realizacji naturalnych potrzeb etnicznych. W 1952 r. utworzono pierwsze placówki nauczania języka ukraińskiego. Wysiedlenie i rozproszenie Łemków miało przyśpieszyć ich polonizację, odniosło jednak odwrotny skutek. Po chwilowej dezintegracji grupa starała się na nowo stworzyć warunki dla działalności narodowej, a pamięć o doznanych w wyniku przesiedlenia krzywdach moralnych i materialnych jest do dziś jednym z podstawowych czynników integrujących społeczność ukraińską i łemkowską w Polsce. Nie bez znaczenia dla procesu autoidentyfikacji grupy łemkowskiej po wysiedleniu była też głęboka niechęć do Polaków.
Dopiero w połowie lat 50. zaczął powstawać nieco korzystniejszy klimat dla odbudowy mocno osłabionych więzów wewnątrzgrupowych oraz wznowienia poszukiwań własnej tożsamości narodowej. Mimo, iż wielu Łemków identyfikowało się z Polakami jako swym narodem, inni określali się bądź jako Ukraińcy (lub Ukraińcy-Łemkowie) uznający swój region pochodzenia tylko za część ukraińskiego terytorium narodowego, bądź powołując się na rusińską etnogenezę manifestowali przynależność do narodu łemkowskiego. Część wreszcie akcentowała swe bliskie związki z Polakami lub słowackimi Rusinami. Władze PRL nie dostrzegały tego zróżnicowania, uznając Łemków za część ukraińskiej wspólnoty etnicznej. W 1956 r. utworzono Ukraińskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne, które miało zajmować się działalnością społeczną i kulturalną wśród ludności ukraińskiej i polskiej w kraju i zagranicą oraz umacnianiem przyjaźni pomiędzy narodem polskim i ukraińskim. Wewnątrz Towarzystwa dochodziło do licznych niezgodności, szczególnie pomiędzy łemkowskimi autonomistami a działaczami ukraińskimi. Wszelkie inicjatywy, czy też postulaty dotyczące zaznaczenia odrębności narodowej Łemków spotykały się ze sprzeciwem, względnie ignorancją aparatu państwowego. Spowodowało to nieufność do władz państwowych i realizowanej przez nie polityki narodowościowej. Wzmogła się również fala krytyki utożsamianego z nią kierownictwa UTSK, któremu zarzucano zbyt ugodową politykę wobec władz, nieżyczliwy stosunek wobec łemkowskiego regionalizmu oraz konsekwentne i uparte negowanie ich odrębności narodowej.
W 1969 r. w Bielance koło Gorlic, mimo utrudnień ze strony polskiej administracji oraz działaczy ukraińskich, powstał Zespół Pieśni i Tańca "Łemkowyna". Celem zespołu było utrwalanie, opracowywanie i upowszechnianie łemkowskich pieśni ludowych i kościelnych, tańców regionalnych oraz twórczości dawnych i współczesnych pisarzy i poetów rodzimego pochodzenia. Zespół skupiający członków z prawie 20 odległych miejscowości przyczynił się w poważnym stopniu do spopularyzowania mowy i kultury ojczystej wśród Łemków.
Rozpoczęty po przemianach październikowych 1956 r. oddolny, rozwijający się poza oficjalnymi strukturami i poza kontrolą agend państwowych proces kształtowania się mikrośrodowisk łemkowskich, ich integracji oraz formowania się elit, uległ radykalnemu przyspieszeniu na przełomie lat 70. i 80., w okresie oporu przeciw autorytaryzmowi, masowych protestów społecznych i powstawania zorganizowanej opozycji. W Michałowie koło Legnicy powstaje grupa, która rzuca hasło organizowania corocznych spotkań Łemków, połączonych z prezentowaniem narodowych pieśni i tańców przy płonącym ognisku. Pierwsza "Watra w Czużyni" ma miejsce w 1979 r. i gromadzi około 100 osób. W kolejnym roku, we Wrocławiu, zawiązuje się grupa, która w porozumieniu z polskimi działaczami kulturalno-oświatowymi podejmuje próbę zorganizowania łemkowskiego zespołu pieśni i tańca, a następnie Towarzystwa Miłośników Kultury Łemkowskiej. Powyższe inicjatywy, zwalczane przez ukraińskich działaczy, nie zyskują poparcia władz państwowych. Wprowadzenie stanu wojennego opóźniło nieco proces dojrzewania świadomości narodowej wśród Łemków.
Po zniesieniu zakazów i ograniczeń okazało się, że znaczna część Łemków pragnie nadal rozwijać swoje życie kulturalne samodzielnie, poza UTSK. Ukształtowane wcześniej ośrodki pracy twórczej na Podbeskidziu (Krynica) i na Dolnym Śląsku (Legnica, Wrocław) przystępują wówczas do propagowania łemkowskiej tożsamości narodowej. Czynione są próby nobilitacji dialektu łemkowskiego do rangi języka narodowego. Ważna rolę w tym procesie odgrywają Watry, którym towarzyszy edycja gazetki okolicznościowej "Hałas watry". Na pierwszych Watrach do roli hymnu łemkowskiego urósł wiersz J. Rusenki "Na Łemkowyni". Konkursy historii, sztuki i geografii Łemkowszczyny, turnieje recytatorskie dawały Łemkom możliwość poznawania swej tradycji i kultury. Nawet wybory "Miss Łemkowyna" były ważnym momentem integracyjnym. Watra była czynnikiem, który wyraźnie powstrzymał, a nawet odwrócił proces asymilacji młodego pokolenia. W roku 1990, w trakcie corocznych Watr uwidoczniła się ostra rywalizacja między separatystami łemkowskimi a orientacją proukraińską. Od spotkania przy ognisku w Żdyn koło Gorlic w 1990 r. Watry zostały zdominowane przez zwolenników orientacji proukraińskiej. Separatyści w 1992 r. podjęli próbę przywrócenia corocznym spotkaniom folklorystycznym ich pierwotnego, ściśle łemkowskiego charakeru, organizując własną, konkurencyjną Watrę w Michałowie koło Legnicy.
Drugim ważnym dla łemkowskiego odrodzenia momentem było pojawienie się w latach 1983-1987 pierwszych łemkowskich tomików poezji, najczęściej dwujęzycznej. Były to głównie wiersze młodych poetów, którzy otwarcie manifestowali program odrodzenia Łemków.
Trzecim czynnikiem rozwoju świadomości narodowej Łemków było zwrócenie się ku ojczystej historii i kulturze, podjęcie badań w tym zakresie i ich pierwsze rezultaty. Wówczas to zapoczątkowana została praca nad słownikiem i antologią literatury łemkowskiej.
Początki łemkowskiego odrodzenia, które rozwijało się w kierunku rusnackich idei narodowych, przebiegało na fali ogólnego entuzjazmu i bez większych konfliktów. W miarę rozrastania się ruchu UTSK zdecydowało się na "roztoczenie nad nim opieki". Od tej pory zaczyna się w kręgu działaczy łemkowskich zdecydowana polaryzacja stanowisk, która doprowadza do rozbicia łemkowskiego ruchu na dwie, opozycyjne względem siebie opcje. Dalszym etapem podziałów było powstanie dwu głównych i kilku mniejszych organizacji.
Powstanie Stowarzyszenia Łemków - pierwszej w rzeczywistości powojennej łemkowskiej organizacji społeczno-kulturalnej w Polsce, stanowiło ważne wydarzenie w dziejach zbiorowości przesiedlonych, przechodzącej w diasporze burzliwy proces kształtowania świadomości narodowej. Celem zarejestrowanej 7 kwietnia 1989 r. w Legnicy organizacji jest integracja ludności łemkowskiej, bez względu na poglądy i przekonania religijne, ratowanie, upowszechnianie, pielęgnowanie łemkowskiej kultury, nauczanie języka łemkowskiego, popularyzowanie historii i informacji o życiu Łemków. Terenami głównej aktywności są ziemie zachodnie oraz Krynica i Uść Ruski.
Powstanie SŁ przyczyniło się pośrednio do konsolidacji sił i zacieśnienia współpracy z ukraińskim ruchem narodowym przez działaczy łemkowskich z orientacji proukraińskiej. 30 marca 1990 r. w Nowym Sączu zostało zarejestrowane Zjednoczenie Łemków. Siedzibą Zjednoczenia zostały Gorlice. Celem jest między innymi opieka nad łemkowską kulturą, twórczością, folklorem oraz rozwój oświaty wśród społeczności łemkowskiej oraz inicjowanie nauczania języka ukraińskiego w szkołach.
Są to główne organizacje skupiające Łemków. Obok nich istnieją również organizacje mniejsze, takie jak Rusiński Demokratyczny Krąg Łemkowski "Hospodar" (partia realizująca ideę bezkonfliktowego ogólnospołecznego ruchu łemkowskiego) oraz Stowarzyszenie "Ruska Bursa" w Gorlicach (organizacja stojąca na gruncie ideologii rusińskiej, nie ukraińskiej). Ideę kultywowania łemkowskiej kultury rozwijają niezależne instytucje kulturalne oraz zespoły artystyczne: Muzeum Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej (działające od 1968 r.), Zespół Pieśni i Tańca "Łemkowyna" (od 1969 r.) oraz Zespół Pieśni i Tańca "Kyczera".
Nie sposób tu nie wspomnieć o działalności emigracji łemkowskiej. Już w 1927 r. w Ameryce powstała organizacja pn. Związek Łemków, która stawiała sobie za cel obronę kultury ruskiego plemienia Łemków, zamieszkującego najbardziej na zachód wysuniętą część ziemi ruskiej (...). Po II wojnie w zbiorowości emigrantów z Łemkowszczyzny zarysowały się, podobnie jak w Polsce, podziały: obok istniejącego nadal ZŁ, opartego na zasadzie odrębności narodowej, pojawił się Komitet Obrony Łemkowszczyzny, broniący autonomii etnicznej w obrębie ukraińskiej wspólnoty narodowej. Po 1956 r. obydwie organizacje przystąpiły do nawiązywania kontaktów z pobratymcami w kraju oraz moralnego i materialnego wspierania ich opozycyjności wobec prorządowego UTSK. Kontakty te nasiliły się w latach 80.
Działania grup emigracyjnych są niewątpliwie dowodem na odczuwanie przez mieszkających za Oceanem głębokiej więzi z rodakami oraz krajem ojców. Ten fakt udowadnia, że mimo rozproszenia terytorialnego Łemkowie w każdym kraju starają się być mniejszością skonsolidowaną, utrzymującą swą odrębność kulturową.

Kontakty: Zjednoczenie Łemków: 38-300 Gorlice, Hallera 20/19; Stowarzyszenie Łemków: 59-200 Legnica, Roosvelta 1, skr. poczt. 100; RDKŁ "Hospodar": 38-311 Szymbark k.Gorlic, Bielanka 4.
Katarzyna Ewa Dojwa


Sprostowanie

W nr. 3 naszego biuletynu w artykule Katarzyny Ewy Dojwy pojawiły się pewne nieścisłości. Okolicznościowa gazetka wydawana przy okazji Watry łemkowskiej nosi tytuł "Hołos Watry" nie zaś "Hałas Watry", w 1990 r. spotkanie przy ognisku odbyło się w Żdyni, nie zaś w Żdyn, zaś jednym z terenów silnej aktywności łemkowskiej nie jest Uść Ruski, lecz Uście Ruskie (noszące dzisiaj nazwę Uście Gorlickie). Natomiast dominacja opcji ukraińskiej na Watrach datuje się nie od 1990 r., lecz od 1991 i związana jest z obecnością na tej imprezie dużej ilości przybyłych z Ukrainy Łemków o orientacji proukraińskiej. Za powstałe nieścisłości Czytelników przepraszamy, zaś za pomoc przy ich prostowaniu dziękujemy pp. Andrzejowi Żwawie i Tadeuszowi A. Olszańskiemu.